Esteban Ocon najpierw napotkał na problem przy pit-stopie, a potem zatrzymał bolid na torze po awarii. Dwa punkty dla ekipy z Silverstone zdobył Sergio Perez, który także mierzył się z wieloma problemami.
"Zdobyliśmy dwa punkty, pomimo naprawdę trudnych warunków, dlatego w gruncie rzeczy nie jest to zły wynik. Miałem dobry start, ale musiałem uniknąć kolizji po starcie i straciłem sporo pozycji. Skomplikowało to dla mnie wyścig, nagle znalazłem się za wieloma rywalami. Potem podejmowaliśmy dobre decyzje w kontekście strategii, zwłaszcza podczas wirtualnego samochodu bezpieczeństwa. Nagle jednak najechałem na pozostałości po skrzydle Verstappena i odczuwałem silne wibracje. Dobrze, że dojechałem do mety. Cieszę się z tych punktów, zwłaszcza, że atakowaliśmy z tyłu. Szkoda, że Esteban musiał się wycofać, bo zdobyliśmy punkty dwoma bolidami. Mamy sporo do poprawy, w Monako możemy być znacznie szybsi."
Esteban Ocon, DNF
"Rozczarowujący dzień po mojej stronie garażu. Celowaliśmy w punkty, ale potem mieliśmy problem przy zmianie tylnego prawego koła. Straciliśmy 20 sekund i wylądowaliśmy z tyłu stawki. Potem straciłem moc i musiałem wycofać się z wyścigu. To chyba problem z ciśnieniem oleju. Dopiero sprawdzimy, co tak naprawdę się stało."
13.05.2018 19:06
0
A może to Perez wyląduje w Renault obok HUL? Po raz n-ty pokazał, że potrafi wyciągnąć coś niemal z niczego. Bolid FI w tym sezonie znacząco odbiega od tego co wiedzieliśmy przez ostatnie lata. A silnik Mercedesa nareszcie nie daje przewagi z urzędu. Z taką jazdą jak na razie Ocon może zapomnieć o fotelu Bobbasa - warunkiem było niemal zmiażdżenie Pereza a tymczasem... Bez nowego inwestora (lub wykupienia zespołu) FI będzie się niestety powoli staczać w dół z sezonu na sezon.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się